Jaz na odbiciu młynówki w Dębowym Gaju. Mirek udowadnia, że ten pojedynek wygrać można.. tylko w pojedynkę (chociaż w "dwójce"). Bóbr, maj 2009 (51°04'22.18"N, 15°39'03.89"E).
Widzę że Mirek to "twardy gośc", szkoda, że bez wyobraźni.Nie rozumiem co ma oznaczać w opisie zdjęcia, słowo "...tylko...", że wcześniej miał załogę i się nie udało ? A tak w ogóle, to zdjęcie prześwietlone i przy tym sprzęcie to niewybaczalne.